@xluvmygilbertx
wyłączyła ją, gdy usłyszała kogoś w domu, zdjęła klapki, by chodzić ciszej, wzięła pistolet, nie znalazła nikogo, z nerwów zapaliła, będąc pijana potknęła się o krzesło, przecięła głowę lustrem, na ścianie została krew, przewróciła się. Na biurku może leżeć nabój