Po ponad 20 latach pracy boleśnie przekonałem się, że jednak nie jesteśmy ludźmi z teflonu.
Za kolejkę po chleb w Czernihowie, za teatr w Mariupolu, obyś ruski ch*ju z piekła nie wyjrzał.
Moja córka została dziś wyrzucona z lekcji wf za JEDNORAZOWY brak CZERWONYCH spodenek do gimnastyki.
Miała granatowe.
Przez naukę zdalną trochę od tych idiotyzmów odwykłem.
Szkoła wciąż bywa głupim miejscem.
Bez względu na jej kolorystykę.
Nie. Nie każdy Rosjanin jest zły. Nie każdy jest wrogiem.
Ale każdy z nich musi teraz zapłacić za tę wojnę.
Za to, że od lat nie zmienili swojego kraju.
Za milczenie.
A brak hamburgera, coli czy skandynawskich mebli - to nie jest wysoka cena.
Aniu,
1. Podkłady kolejowe zabezpieczane były kreozotem. Nie wolno używać ich w gospodarstwie domowym, ani tym bardziej nimi palić.
2. Nie należy w ten sposób zostawiać piły.
3. Pod koziołkiem zazwyczaj są wióry.
4. Białe spodnie są cholernie niepraktyczne przy pracy na wsi.
Szacunek za przeprosiny, ale słowa pani Marii Seweryn: "myślałam, że to osobna pula dla aktorów", które chwilę temu padły w
@tvn24
jednak kompromitujące...
Dorosły, od zawsze, w każdej kulturze, ma obowiązek chronić dziecko.
Nie tylko swoje. Każde.
Niezależnie od poglądów rodziców dziecka i swoich własnych.
To było oczywiste dla każdego.
Do wczoraj.
Hanka zdecydowała, że spędzi wieczór u swojego przyjaciela - Ukraińca.
Żadne dziecko nie powinno pocieszać innego dziecka, które boi się o życie babci i dziadka, którzy zostali w Ukrainie.
A nasze się pocieszają.
Żadne dziecko nie powinno bać się wojny.
A nasze się boją.
Jarek, całe szczęście, że Twoi Widzowie finałowe przemowienie Prezydenta z Zamościa, na żywo, mogli zobaczyć w
@tvn24
.
Podobnie jak przemówienie Trzaskowskiego z Rybnika, którego u Was, przypadkowo, znów nie było.
Nie ma za co.
Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta
@trzaskowski_
zapowiedział likwidację TVP Info. Ten plan jest wprowadzany w życie jeszcze przed niedzielnym głosowaniem w wyborach prezydenckich?
Odnalazłem córkę, zwisającą w koronie drzewa, głową na dół.
- Dlaczego Ty nie możesz się bawić w dom jak inne dziewczynki? - zapytałem niepolitycznie i dość rozpaczliwie, jak już odzyskałem głos, a progenitura grunt pod nogami.
- Pewnie coś nie pykło - wzruszyła ramionami Hanka.
Podwyżki poselskich pensji Zjednoczona Prawica bez trudu przegłosowałaby sama.
Opozycja miałaby wtedy znakomity powód aby krytykować rządzących... i jednocześnie pełniejszy portfel.
Ta polityczna bezradność jest zdumiewająca.
Moje dziecko było łaskawe odbywać naukę zdalną z mojego laptopa.
Niedługo później, na służbowym spotkaniu via Zoom, wystąpiłem jako "Pasztetówa".
Nie udusiłem.
Na tym polega miłość rodzicielska.
Bardzo chcesz, ale ostatecznie jednak nie dusisz.
Tak. Kredyty trzeba spłacać.
Ale pewnie byłoby łatwiej, gdyby na matematyce, zamiast o badaniu przebiegu zmienności funkcji i różniczkowaniu - uczono np. o ryzyku kredytowym.
- Gdzie jest ta mała miska?
- Wsadziłem do zmywarki!
- Ale jest mi potrzebna! Nie możesz najpierw zapytać?!
Pięć minut później.
- Mogę te warzywa wynieść do spiżarni?
- Czy ty, do cholery, musisz mnie o wszystko pytać?!
To taki piękny, rodzinny czas.
- Czy jest keczup? - pyta Hanka przy obiedzie.
- Jest. Weź sobie z lodówki.
Młoda wychodzi z pokoju, a moja Teściowa mamrocze pod nosem: "A gdzie stoi?"
Po sekundzie, z kuchni, słychać głos mojej córki.
- A gdzie stoi?!
Teściowa z satysfakcją:
- Jak tatuś. Genów nie wydłubiesz.
Hanka została przed sklepem, a mnie, w środku, towarzyszył jej kumpel z warszawskiego podwórka, który miał dokonać wyboru lodów.
- To Twój tato? - pyta go sprzedawczyni wskazując na mnie brodą.
- Nie, proszę pani. To mój teść. Przyszły.- odpowiedział kolega Hanki.
Były kolega.
Czy listę lektur szkolnych mogliby układać ci, którzy choć trochę znają współczesną literaturę dla młodzieży?
I przestać katować mi dziecko "Szatanem z 7. klasy"?
Skoro podanie wody osobie, która słabnie jest - jak przekonujecie - podstawą marketingu politycznego, to trzeba było sobie "zemdleć" Miśka Adamczyka.
Zarzucanie
@BurzynskaAga
udziału w ustawce jest paskudne i bezpodstawne.
Żenuje zachowanie Panów względem Widzów, dla których pracuje Agata. Żenuje zachowanie względem dziennikarki.
Ale mnie przede wszystkim oburza ich zachowanie wobec kobiety.
Klnie 8 na 10 Polaków (CBOS).
"Ku*wa" za granicą - naszym znakiem rozpoznawczym.
"Ku*wa" w kraju - ulubionym przerywnikiem, używanym do wszystkiego.
Ale protestować to winniśmy wierszem, bo uszy więdną.
Nie Dominik, Kacper, Michał czy Wiktor.
Najważniejsza jest Elewacja.
Ps.
Tak. To wandalizm.
Tyle, że jego skutki da się łatwo usunąć. Konsekwencji rozpętanej homofobii - nie.
Nie trzeba być orłem z matematyki, aby wiedzieć, że podobne wartości nowych zakażeń przy liczbie testów mniejszej o nawet 20 tysięcy - NIE WSKAZUJĄ na stabilizację.
"Sytuacja jest opanowana, bo coraz mniej jest zachorowań. Latem wirusy grypy i ten koronawirus też są słabsze, dużo słabsze. Nie ma się już czego bać." - premier w Kraśniku 30 czerwca.
615 przypadków dziś.
Gdy ktoś kasuje tweet "dla dobra dziecka", to przyznaje, że jego publikacją dziecko skrzywdził.
Słowo "przepraszam" nie boli, a konsekwencje - powinny.
Lata mijają, a dla wielu "czerwony pasek" wydaje się być gwarancją sukcesu dziecka w przyszłości i miernikiem jego wartości dziś.
To pierwsze jest nieprawdziwe, to drugie - okropne.
Młoda czyta książkę o Warszawie.
- Tato, to Ty jesteś starszy od Zamku Królewskiego...?
W pierwszej chwili chciałem Zołzę wydziedziczyć, a w drugiej uświadomiłem sobie, że jednak jestem starszy...
Chciałbym, aby politycy z taki zapałem bronili nas przed antyszczepionkowcami, z jakim bronią przed "ideologią LGBT"
Skorzystają wszyscy.
Zdrowsi będziemy i obciach mniejszy.
- Myślałam o tym, żeby zostać wegetarianką...
Powstrzymałem się przed przewróceniem oczami. Dylematy życiowe ośmiolatki to nie są łatwe sprawy.
- No i...? - zapytałem dzielnie
- Parówki - westchnęła - bez nich nie dam rady.
Uff.
Skoro to minister Mariusz Kamiński jako jedyny w pełni sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem, to czym w rządzie zajmuje się wicepremier Jarosław Kaczyński?
Przejechałem kilkaset kilometrów bardzo bocznymi drogami. Bardzo.
W każdej, najmniejszej nawet miejscowości - plakat PAD. Z rzadka widziałem wizerunek WKK.
Pozostali kandydaci w wiejskim środowisku, na płotach, nie występują.
Czytała Krystyna Czubówna.
Są gotowe modele prognozujące, jak może rozprzestrzeniać się toksyna w czasie skażenia rzeki - powiedział w
#polsatnews
wiceszef PAN prof. Paweł Rowiński, hydrolog.
Do tej pory nikt o nie nie poprosił.
Emocji nie ma.
Ale jest możliwość zadania pytań kandydatowi przez wielu dziennikarzy, z różnych mediów.
Urzędujący Prezydent na to się nie zdobył.
Od dawna.
Czerwień spodenek wpisana jest w statut szkoły (sic!).
Córka z zeszłorocznych wyrosła. Zamówiliśmy nowe, nie doszły. Przeprosiła za granatowe i obiecała, że na następną lekcję będzie miała już właściwe. Usłyszała, że na zakup były 2 miesiące wakacji. Młoda ma niecałe 9 lat.
Ta ponad 40% frekwencja, o której mówi prezes
@pisorgpl
Jarosław
#Kaczy
ński, dotyczy wyborów w Smykowie (świętokrzyskie).
Oznacza, że do urn poszło tam 75 (sic!) osób.
Wnioskowanie z tego, że wybory prezydenckie mogą odbyć się bez przeszkód - jest dość karkołomne.
- Co robisz? - zaniepokojony wyglądam przez okno na podwórko
- Włócznię - odpowiada dziecko.
- A od kiedy to można bawić się nożem?
- Mam iść do komputera? - pyta Hanka, nie podnosząc wzroku znad włóczni.
- Trzymaj nóż ostrzem od siebie. - odpowiadam ja.
I zamykam okno. I się.
Ostatnie godziny pokazały, że największe polityczne (excusez le mot) jaja - ma dwóch byłych komików.
W tym samym czasie niektórzy politycy - stali się komikami.
A to nie czas na żarty.
Mój dźwięk syren jest lepszy niż twój.
Tylko głupota ta sama.
Dźwięk syren jest alarmem.
W czasie pokoju mogą upamiętniać cokolwiek chcemy.
W czasie wojny nie powinny.
Bo nie temu służą.
Podziwiam inwencję twórczą, ale czasem warto nazwać rzecz po imieniu.
Tymczasowa tęcza na pl. Zbawiciela nie jest niepokojąca. Nie wzbudza emocji, ani kontrowersji.
Wzbudza homofobię.
Wiem już, że jestem dzbanem, homofobem i prawakiem-patolem. I kiepskim dziennikarzem też jestem.
Tyle, że dalej nie wiem, jak ta akcja ma poprawić często niełatwy los osób LGBT.
Bo jak Im zaszkodziła - też już wiem.
Mam dwie wymagające prace. Mieszkam w dwóch miejscach. Mam dziecko. I sto tysięcy innych rzeczy do ogarnięcia.
Nie spóźniam się nigdy.
Bo nauczono mnie, że to skrajnie niegrzeczne.
Mniej martwi, że doszło do awarii systemu.
Bardziej, że Państwo próbowało mnie okłamać, że tak właśnie miało być.
I to nie grubymi nićmi, a liną okrętową próbowano szyć to kłamstwo.
Na politykowanie, oceny i plemienną wojenkę czas wróci.
Ale teraz Rząd mojego Kraju wydaje decyzje w sprawie
#koronawiruspolska
- a ja się podporządkowuję.
I tyle.
8 lat temu, zwiększając pełen skład Trybunału, PiS chciał zabezpieczyć "jakość i obiektywizm" wyroków.
I argumentował, że 9 sędziów trudno uznać za pełny skład.
Dziś twierdzi dokładnie odwrotnie.
I teraz całe pokolenie młodziutkich gwiazdeczek powinno, jakoś grupowo najlepiej, spalić się ze wstydu.
Śpiewa Alicja Majewska.
Śpiewa i wygląda.
Ma 72 lata.
Wielbię od zawsze ;)
#Opole2020
- Jak w pracy? - zapytałem własną matkę.
- Z wysiłkiem nie pękłam! - oznajmia mi z dumą
- Bo?
- Bo przyszła pacjentka, siadła na fotel stomatologiczny i zadała mi pierwsze pytanie.
- Jakie?
- "Czy mam zdjąć maseczkę?"
Po latach we wsi z której pochodzi moja rodzina po kądzieli.
Sklepowa przygląda mi się uważnie. Bardzo uważnie.
- Tyś z Łopatków?
- Taak... A skąd pani wie?
- Bośta wszyskie podobne do siebie. Takie wielkie nochale mata.
Mogłem nie pytać...
Najgorsze, że tam nikt nie uczy się na błędach.
Jak nie premier, że wirusa nie trzeba się już bać, to minister zdrowia, który każe się uśmiechać.
No boki zrywać.
Zaanektować Szczodre Gody, do dziś kultywować pogańskie tradycje w czasie Wigilii, by na końcu święcie się oburzać, że niewierzący też świętują w tym czasie ;)
"Już podejmujemy decyzję, kogo podłączymy do respiratora, a kto nie dostanie takiej pomocy." - profesor Krzysztof Simon w
@tvn24
.
Lombardia jest bliżej, niż nam się wydaje.
Uważajmy na siebie wzajemnie.
Wróciłem z wywiadówki.
- Haniu, co się stało na WF?
- Chciałam nastraszyć Wiktora, bo mi bardzo dokuczał...
- Jak?
- Że uderzam go pięścią...
- I?
- Za blisko stał...
- A później?
- Upadła mi piłka. W niego...
Grała drugi raz w życiu - rozniosła nas w pył.
Mały, podstępny krwiopijca, dla niepoznaki zwany Córką - więcej Monopoly nie zobaczy.
Kieszonkowego też nie.
W końcu jesteśmy bankrutami.
Jestem synem gliny. Bardzo mądrego gliniarza.
Tata jest Kawalerem Orderu Uśmiechu.
Ma tytuł Zwyczajnego-Niezwyczajnego.
Naprawdę sporo wiem o tej robocie.
Nie tylko z telewizji.
Przerobiłem materiał klasy drugiej i trzeciej. Teraz znów pracowicie nauczam treści z klasy czwartej.
Hanka 3. raz od października trafiła na kwarantannę.
Ps. Nie znam hiszpańskiego, a jest w planie zajęć, więc zaczynają się schody...
Po "Przeminęło z wiatrem" i "Little Britain" za rasistowski uznano "Hotel Zacisze".
Teraz czas na 'Arabellę" i "Kobietę za ladą".
Droga politycznej poprawności czasami wiedzie na manowce.