Jan Wróbel w TOK lansuje pogląd, że J.Kaczyński ratuje demokrację bo jej istotą są wybory.
Idiotyzm.
Wybory odbywały się w PRL, w ZSRR, czy obecnie na Białorusi.
Chodzi o wolne, demokratyczne (wolne, powszechne, tajne i równe).
Jeśli tego nie wie nauczyciel to wstyd.