aquarius, english philology student: translation | lana del rey | normal people | rw&rb | young royals | bridgerton | lucifer | himym | spanish lover | fan acc
błagam powiedzcie mi że też jesteście takimi osobami które jak ktoś zrobi coś niezręcznego to próbujecie udawać że nie widzieliście albo nie słyszeliście żeby nie wprawiać tej osoby w jeszcze gorszy dyskomfort, bo jakoś mam wrażenie że w moim przypadku nie jest to z wzajemnością
chyba jedno z najgorszych uczuć jest takie kiedy masz wrażenie że mijają ci lata a ty nie żyjesz tak jak chcesz, wszystko jest jakieś takie nijakie a przecież drugi raz nie będziemy mieli tyle lat… przytłacza mnie to trochę bo w takich momentach cofnęłabym czas a to niemożliwe
wczoraj dowiedziałam się że trzymanie ręki przy sercu dłuższą chwilę wywołuje taką samą reakcję w mózgu jakby ktoś nas przytulał, stwierdziłam że się z tym podzielę bo dotyczy to ataków paniki więc jeśli czujecie niepokój i jesteście sami to myślę że może to trochę pomóc 🫶🏼
wrażliwość to przepiękna cecha ale tylko osoby które ją posiadają wiedzą że życie z tą cechą może być cholernie trudne. zamartwianie się wszystkim i nieustanne poczucie że coś mogło zrobić się lepiej naprawdę nie jest przyjemne, wysoki poziom empatii wygląda okej tylko z zewnątrz
przewinął mi się tiktok z krzysztofem krawczykiem w którym powiedział piękną rzecz — 'staram się mówić dobrze o ludziach, a jak nie mogę mówić dobrze to wcale nie mówię' 🥺
oglądając bridgertonów uświadomiłam sobie że urodziłam się w złej erze w aspekcie randkowania: imagine że zamiast pisania na tinder chodzisz na bale, podczas tańca rodzi się jakieś uczucie i na następny dzień przynosi ci kwiaty no przecież to jest o wiele bardziej romantyczne 🥹
to smutne ale nikt o mnie nigdy nie pamięta, zawsze chciałam być tą osobą która w jakiś sposób się odznacza albo po prostu zapada ludziom w pamięć a generalnie nawet w liceum niektórzy nauczyciele nie pamiętali mojego imienia… i tak jest w całym moim życiu, jestem szara
nienawidzę tego pytania "jakiej muzyki słuchasz?" bo ja mam chyba najbardziej zróżnicowany gust muzyczny ever, ja potrafię przejść z little mix na guns n roses i måneskin, w międzyczasie przesłuchać muzyki klasycznej, później zahaczyć o latino i skończyć na latach 80 i disney’u
pamiętacie te czasy kiedy nie było żadnych e-learningów i librusów tylko taki zwykły papierowy dziennik z doklejoną częścią na same imiona i nazwiska? ale throwback 🙈
zawsze zastanawiałam się czemu po takim mocnym płakaniu czuję ulgę i niedawno dowiedziałam się że podczas płakania uwalnia się oksytocyna czyli hormon który działa uspokajająco
moja siostra dwie godziny temu znalazła tanią ofertę z chłopakiem wylotu do hiszpanii na tydzień i około 21:00 mają lot, szybkie pakowanko i lecą… ✈️🇪🇸 chciałabym mieć ten poziom spontaniczności w życiu 🥹 co jak co ale zazdroszczę bo będą mieć palmy i 30° a u nas ulewa hahah
do ludzi którzy nie stresują się w każdej życiowej sytuacji, nie mają nerwicy i nie analizują dosłownie wszystkiego: how does it feel to live MY dream? 😩
wiem że posiadanie prawa jazdy jest bardzo praktyczne i przydatne ale uważam że jak ktoś tego nie czuje to nie ma sensu iść na siłę; ja np wiem że zupełnie nie poradziłabym sobie na drodze i to już nawet nie chodzi o sam stres bo wiadomo że na początku każdy go ma ale o wszystko
zazdroszczę wszystkim którzy czują się komfortowo tańcząc. nie wiem z jakich powodów ale ja zawsze strasznie się wstydzę, mam wrażenie że wyglądam nieporadnie i dlatego nie lubię tego robić
napiszę to ostatni raz: mam 23 lata i umiem odróżnić serial od fikcji. to że pod wpływem serialu napisałam że podobała mi się ta idea randkowania typu bal, kwiaty i fakt że dotyk był dozwolony tylko poprzez taniec nie oznacza że nie chcę mieć praw!! opisałam coś co zauroczyło +
ja wiem że paczkomaty to świetny wynalazek ale nie w momencie kiedy trafię na najwyższą półkę z moim 159cm wzrostu, ostatnio musiałam właśnie coś takiego wyciągnąć (co jeszcze było wepchnięte) więc próbowałam zrobić lasso z szalika i tam trafić XDDDD wstyd i komedia jednym
pytam z ciekawości: mieliście kiedyś taką sytuację w życiu że chociaż przez sekundę myśleliście że umieracie? np ja kiedyś zadławiłam się mocno marchewką i przez parę sekund nie mogłam w ogóle oddychać (w mojej głowie to trwało jak wieczność) albo nurkując w basenie +
najsmutniejszą rzeczą jest to jak robisz dla swoich przyjaciół wszystko, sprawiasz żeby czuli się jak najlepiej czasami nawet kosztem własnego samopoczucia, a później uświadamiasz sobie, że nigdy w życiu nie zrobiliby tego samego dla ciebie
święta zasada: jeśli ktoś w przeszłości powiedział wam sekret albo zrobił coś co miało zostać tylko między wami to nie ma prawa to ujrzeć światła dziennego nawet jakbyście bardzo nie lubili tej osoby, szanujmy się!! takie wyciąganie brudów jest totalnym brakiem klasy
wczoraj piłam czekoladowe mleko i tak mi się randomowo przypomniało że w podstawówce mieliśmy taką akcję że przez jakiś czas codziennie było do wyboru mleko waniliowe, czekoladowe i truskawkowe i cała klasa je piła, nie wiem czy to tylko u mnie tak było czy wy też tak mieliście?
oglądam już ją jakiś czas na tiktoku i też widzę w niej mega podobieństwo do chloe decker a teraz taka informacja!!wygrała życie na maxa i cieszę się razem z nią bo to musi być super sprawa a wiem że ogląda i lubi lucyfera więc ahh 👏🏼
chciałam tylko napisać że jeśli sama wycierasz sobie łzy w chwilach słabości, później mówisz sobie że będzie dobrze i bez żadnego wsparcia codziennie motywujesz siebie do wstania z łóżka pomimo że jest ci bardzo ciężko to po prostu wiedz że jestem z ciebie cholernie dumna 💙
okej nie wiem jak to się stało ale wczoraj zasnęłam z włączonym tiktokiem, rano się obudziłam i patrzę że telefon jest rozładowany więc od razu podłączyłam go do ładowania żeby w ogóle sprawdzić która godzina i czy zaspałam do pracy i jeszcze bardziej się zaskoczyłam bo okazało +
ja nie wierzę w przypadki więc jeśli teraz czytasz tego tweeta to widocznie miał on trafić właśnie do ciebie: pamiętaj że złe dni nie trwają wiecznie!! przecież już nie raz przeszłaś przez trudne chwile a myślałaś że nie dasz rady… nie poddawaj się, girl, kto jak nie ty? 🫶🏼
jakiś chłopak odpowiedział na moją relację na ig (wstawiłam cytat który mi się podobał a on spytał czy czytałam tą książkę bo chciał się wymienić opiniami) ale jak napisałam że nie czytałam jej i że wstawiłam ten cytat bo po prostu mi się spodobał to o dziwo dalej kontynuował +
też tak macie że jak wpadniecie już w ten wir nauki i odrabiania zadań to ciśniecie aż zrobicie wszystko kosztem normalnych czynności życiowych? w sensie: ja na przykład muszę zrobić wszyściutko co zaplanowałam i dopiero wtedy „nagradzam” się tym że mogę w końcu coś zjeść
dziewczyna która od dwóch tygodni dzień w dzień spamuje mi samymi emotkami i wiadomościami 'hej' na mess o każdej porze dnia i nocy wczoraj mi napisała cytując 'ty tak nie chowaj się bo jeszcze możliwe że zawitam za miesiąc do twojej uczelni bo się przeniosę' dodam że niby była +
chłopak z mojej grupy na studiach zapytał mnie tylko o termin zaliczenia na jakiś przedmiot a ja już wmówiłam sobie że to na pewno nie jest przypadek i że to musi być znak skoro zapytał akurat mnie. wniosek? nie ma bardziej delusional osoby ode mnie, nikt mnie nie przebije
wysyłam mnóstwo ciepła i wsparcia dla osób które przechodzą teraz przez trudny czas i nikomu o tym nie mówią. trzymajcie się mocno i nie poddawajcie, kto jak nie wy? 🧚🏼♂️
jutro ostatni raz usłyszymy słowo detective z ust lucyfera, ostatni raz zobaczmy uśmiech chloe, ostatni raz zobaczymy terapię lindy, walkę maze i ellę z jej nieustannym optymizmem… będzie mi brakować tych postaci w moim życiu bo każda mnie czegoś nauczyła
macie taki język który mimo że nie macie z nim styczności albo nigdy nie uczyliście się go to i tak podoba się wam i chcielibyście umieć go biegle? albo po prostu w jakim języku chcielibyście mówić tak perfect? chętnie poczytam 🤓
nie ma nic gorszego niż momentu w którym mówisz o swoich pasjach albo po prostu o czymś co jest dla ciebie bardzo ważne a dana osoba zmienia temat albo ignoruje kompletnie to z czym się dzielisz, serduszko boli
jak ja uwielbiam ten wakacyjny vibe kiedy popołudniu myjesz się ze słonej wody z morza, przebierasz w ładne ciuszki i wychodzisz do restauracji na jedzonko a twoja skóra jest zarumieniona od słońca, damn aż poczułam ten chill pisząc to
fun fact: panicznie boję się utraty kontroli, jest to jeden z moich takich większych lęków i z tego powodu mając 22 lata nigdy się nie upiłam ani nawet nie wstawiłam bo po prostu przeraża mnie ten stan (każdy oczywiście robi co chce, mówię tylko i wyłącznie o moich odczuciach)
friendly reminder że twoje serduszko nie na daremno pompuje w ciebie krew 24/h, dosłownie całe nasze ciało wykonuje ogromną pracę bo chce żebyśmy żyli pełnią życia więc nie załamuj się bo nie ma kuźwa rzeczy z którą nie dałbyś/dałabyś sobie rady, po prostu nigdy się nie poddawaj
jestem ciekawa czego najbadziej się boicie? nie mam na myśli takich mini lęków tylko np coś co bardzo wpływa na waszą psychikę i czasami może nawet przeszkadza?
tak szczerze, uważacie że polski to ładny język? tak jak np niektórzy zachwycają się brzmieniem hiszpańskiego czy francuskiego to waszym zdaniem polski też ma 'to coś'? w sumie obcokrajowcy byliby najbardziej obiektywni ale jestem ciekawa waszej opinii 🧐
+ się że wstałam pięć minut przed moim budzikiem o 06:20 którego i tak nie ustawiłam wczoraj bo nie zdążyłam przed zaśnięciem… mam dzisiaj jakieś szczęcie bo ja nigdy w życiu nie wstaję tak sama z siebie szczególnie rano więc to jest cud
przeczytałam właśnie fajny cytat dotyczący presji społeczeństwa: 'normalizuj znajdowanie miłości i odkrywanie nowych marzeń po trzydziestce. normalizuj znajdywanie siebie i swojego celu po czterdziestce. życie nie kończy się w wieku 25 lat więc przestańmy się tak zachowywać'
btw, wam też się tak ostatnio ciężko wstaje czy tylko mi? od tygodnia budzę się za którymś tam budzikiem i muszę się zmuszać do wstania… ale myślę że to od zmiany pogody bo na zewnątrz już jest taki zimny klimat
możecie mnie nazwać nudziarą ale przyznam że od zawsze stresuje mnie presja związana z planami na sylwestra. ja np nie lubię sylwestra i co roku myślę o wymówce bo jakoś nie mam vibe’u na imprezy, spotkania w większym gronie z połową osób których nie znam czy coś w tym stylu
+ temat i potem wysłał mi zdjęcie zachodu słońca bo cytuję 'widziałem że lubisz niebo, mamy teraz świetny zachód słońca'. napisałam że ładny a on 'czułem że docenisz'. po relacji ogarnęłam że to jest znajomy mojego znajomego ale ja go nie znam więc i tak trochę randomowa sytuacja
jakbym miała wiecznie 20-26 lat to po filologii angielskiej studiowałabym kolejne inne filologie np hiszpańską, włoską albo szwedzką, imo to jest najlepszy kierunek
dziwna sytuacja bo niby czuję się okej, uśmiecham się do wszystkich i udaję że wszystko jest w porządku ale jak zostaję sama ze sobą w pokoju i wiem że nie muszę zakładać żadnej maski to czuję że moje serce jest tak cholernie smutne
nic się nie dzieje bez przyczyny więc widocznie ten tweet miał trafić właśnie do ciebie: nie przejmuj się, wszystko się ułoży. wiem że może teraz nie wygląda jakby się miało ułożyć ale uwierz mi że za jakiś czas zobaczysz jak ze wszystkim dałaś sobie świetnie radę, keep going 🤍
ja pier przed chwilą przejrzałam licencjat bo musiałam coś wydrukować i okazało się że mam literówkę :-) a najlepsze jest to że nie jest w tekście tylko w tytule podrozdziału czyli pogrubioną czcionką :-)
rok 2022 będzie u mnie rokiem przełomowym: albo odnajdę siebie i zrealizuję moje dwa najważniejsze cele albo wejdę w kolejny dołek i wtedy to już bardzo ciężko będzie mi z niego wyjść
22.02.2022
'to nie przypadek że to czytasz. czas zaakceptować to co dzieje się w twoim życiu, czas zostawić za soba to co się wydarzyło. po prostu pozwól temu odejść i miej wiarę że dobre rzeczy idą w twoją stronę ponieważ one faktycznie nadchodzą'
zazdroszczę osobom które nie muszą się przygotowywać psychicznie dniami na zwykłe spotkanie bo zjada ich stres i overthinking o wszystkich możliwych scenariuszach które mogłyby się wydarzyć
ze mną naprawdę musi być coś nie tak bo z własnej woli odsunęłam od siebie chłopaka który wydawał się być totalną zieloną flagą przez to co pisał i jak bardzo podobne mieliśmy myślenie w niektórych kwestiach