Krzysztof Wroński
2 months
W Polsce panuje chory kult przedsiębiorcy, a większość, która pracuje na etacie równana jest z błotem.
I wbrew pozorom, jeśli mojemu „chlebodawcy” będzie lepiej, to nie znaczy, że lepiej będzie mi. On będzie żył jak pączek w maśle, a ja będę zachrzaniał na jego składki.