Kiedy ja myślałem, że dziewczyna mi daje znaki zainteresowania, zapytałem ją, czy chce się spotkać i przyjąłem odmowę, bez wyrzutów, że "wysyłała sygnały"
Kiedy znajomy myślał, że dziewczyna daje mu znaki, zaprosił ją na seks, a potem obgadywał, że jest szmatą, bo nie chciała