@deZeZed
Pasywnie agresywne te przeprosiny, bo samo słowo „przepraszam” nie wystarczy, jeśli dowody pokryją się z prawdą. Szydera ze strony Buddy jest nie na miejscu, dopóki sprawa nie wyjaśni się. Pozostaje liczyć, że Kamil nie miał z tym nic wspólnego, bo obraz idealnego dzieciaka minie