Nie umyłam okien, nie wylizałam mieszkania, zamówiłam żarcie z knajpy, kupiłam 6 kg mandarynek, wsadziłam węgierskie wino do lodówki, wyprałam ulubiony dres, przygotowałam książki do czytania. Jestem gotowa na święta.
@SJamnic
Wszystko jest w Twojej głowie 😀
Nie wiem co to za wino, spróbowałam w Budapeszcie i mi zasmakowało, więc kupiłam 5 butelek 😂 Chyba jakiś sikacz, bo nie było drogie 😂
@malgo_blazewicz
I super. My w tym roku tez jedzenie z knajpy. Pierdolimy to stanie przy garach ;) wjedzie świąteczne jedzenie w nowszej odsłonie - makowiec po japońsku, krem cappuccino z borowika, pasztet z selera, krokiety z ciasta filo :) Gin się chłodzi.
@tony_j_soprano
My klasycznie po libańsku, hummusy, tarta rybna, pierożki z wołowiną i orzechami, rollsy z jagnięciną 😋 A poza tym kilka klasyków dla teściowej, ale niewiele, żeby nie wyrzucać potem. I bajlando!